W ostatnim meczu na własnym boisku pokonaliśmy zespół Zgody Repty Śląskie aplikując gościom pięć bramek.Mamy nadzieję że tym meczem odczarowaliśmy nasze boisko.
Tym meczem kończymy sezon u siebie,pozostanie jeszcze wyjazd do Wieszowej i udajemy się na urlopy.
Do meczu przystępowaliśmy z mocnym postanowieniem wygrania tego spotkania,dobrego pożegnania z własnymi kibicami i przełamania,pokazania że potrafimy grać w piłkę oraz odczarowania naszego boiska. Po ostatnim gwizdku sędziego wszystkie z powyższych celów udało się osiągnąć z czego bardzo się cieszymy ,do zwycięstwa poprowadził nas Mateusz Sośniak który ustrzelił hat tricka i zaliczył asystę przy bramce Gnacika na słowa uznania zasługują też nasi młodzi zawodnicy którzy po dwójkowej akcji Czapla Mateusz - Szymański Dawid ustalili wynik spotkania. Prawie przez całe spotkanie kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku utrzymując się przy piłce i groźnie atakując czego dowodem są dwie bramki zdobyte przez nas w momencie gdzie graliśmy jednego mniej bo kontuzji doznał Łukasz Grzesik i nie był w stanie kontynuować gry a nie mieliśmy zawodnika na zmianę.
1-0 8min szybka akcja naszego zespołu prawą stroną,uruchomiony Szymański wrzuca piłkę w pole karne a tam Mateusz Sośniak mocnym strzałem wyprowadza nasz zespół na prowadzenie - bardzo ładna akcja.
2-0 23min kolejna akcja naszego zespołu z prawej strony zakończona płaską wrzutką i przejęcie piłki przez gości ale do końca powalczył Krawczyk,który zmusił rywala do błędu a Mateusz Sośniak strzelił bramkę pod tytułem "stadiony świata".
2-1 35min chwila dekoncentracji i błąd przy wyprowadzeniu piłki z własnej połowy i goście strzelają bramkę kontaktową za sprawą Friedberga.
3-1 41min kolejna książkowa akcja naszego zespołu i znów Sośniak,tym razem idealna wrzutka w pole karne a Maciek Gnacik efektownym "szczupakiem" strzela bramkę dając nam znów dwubramkową przewagę.
4-1 83min utrzymujemy się przy piłce zmuszając rywali do zaatakowania nas pod naszym polem karnym, wysoki atak daje wolne pole z przodu co zauważył Brzoza i długim podaniem uruchomił Mateusza Sośniaka,nasz pomocnik ubiegł bramkarza i strzelił swoją trzecią bramkę.
5-1 93min przejmujemy piłkę na własnej połowie,trafia ona do Mateusza Czapli który uruchomił Szymańskiego a ten nie miał problemów z pokonaniem bramkarza Zgody ustalając tym samym wynik meczu.
W dzisiejszym meczu nasza drużyna zagrała tak jak tego byśmy chcieli zawsze,byliśmy lepsi,szybsi, skuteczniejsi i bardziej konsekwentni w swoich poczynaniach na boisku,byliśmy zespołem.Cieszy nas skuteczność Mateusza Sośniaka,kolejna bramka juniora Dawida Szymańskiego i przełamanie Gnacika,na uwagę zasługuje też fakt że przy pięciu bramkach asystuje pięciu zawodników(w tym Czapla M i Szyma ński).Wiadomo że jedna jaskółka wiosny nie czyni ale co raz bardziej widoczny jest progres w naszej grze co powinno przynieś efekty w następnych meczach.Nie popadamy w huraoptymizm pozostał nam jeszcze jeden mecz w którym będziemy chcieli się zrewanżować naszym rywalom za porażkę w końcówce na naszym boisku.
Tęcza Zendek - Zgoda Repty Śląskie 5-1(3-1).
Sośniak 8',23',83',Gnacik 41',Szymański 90'(+3) - Friedberg 35'.
Tęcza: Dźwigalski Szymon - Kocot Marcin(65'Surus Piotr),Janas Daniel,Brzoza Sebastian,Czapla Daniel, Sośniak Mateusz,Czapla Mateusz,Krawczyk Tomasz,Grzesik Łukasz,Szymański Dawid,Gnacik Maciej.
Zgoda: Szewczuk Bartłomiej - Szynal Bartłomiej,Krawczyk Krzysztof,Woźniakowski Tomasz,Wystemp Rafał,Wrodarczyk Mateusz,Winkler Dawid,Friedberg Łukasz,Gawecki Bartłomiej,Łagodziński Dariusz,Makos Wojciech.
Żółte kartki: Brzoza - Gawecki.
Sędziowali: Froehlich Adrian(główny),Żmuda Tomasz i Janoszka Zygmunt(asystenci).
Widzów: około 30.